SSO Irena Żarnowska-Sporysz
I C 1851/14 - Sąd Okręgowy w Krakowie wyrok z dnia 2016-03-03
SSO Irena Żarnowska-Sporysz
Pozew dotyczył kredytu “walutowego”, waloryzowanego kursem waluty CHF. Powód wnosił o unieważnienie umowy zawierającej klauzule abuzywne, czyli takie, gdzie bank sam sobie przyznał prawo zarówno do ustalenia wysokości zadłużenia kredytobiorcy wobec banku, co miało nastąpić już po podpisaniu umowy i na co nie miał w żaden sposób wpływu kredytobiorca, jak i do ustalania wysokości rat kredytu.
Sąd odrzucił wszelkie roszczenia powoda wobec banku, a “hitem” argumentacji pani sędzi jest chyba ten fragment uzasadnienia wyroku:
“Informacje zawarte we wskazanej umowie są proste i zrozumiałe, na ich podstawie powód był w stanie ocenić ryzyko związane z zawarciem umowy kredytowej, tym bardziej, że powód w trakcie składania zeznań był już osobą wykształconą i prowadził od kilku lat dobrze prosperującą, gwarantującą mu zdolność kredytową działalność gospodarczą posługując się przy tym notabene obcą walutą tj. Euro.“
Jeśli nie mamy tu do czynienia ze zwykłą (choć przecież w tej sytuacji dość drastyczną) pomyłką, to pani sędzia w niezrozumiały chyba dla nikogo (poza nią samą?) sposób dostrzegła jakiś fascynujący związek między aktualnym stanem wiedzy i doświadczenia powoda, a faktem zawarcia przez niego umowy z bankiem przed ośmiu (!!!) laty. Logika rozumowania pani sędzi Żarnowskiej-Sporysz zdaje się więc sprowadzać do konkluzji: “Nie można stwierdzić, iż powód został wprowadzony przez bank w błąd odnośnie ryzyka walutowego, podpisując umowę w roku 2008, ponieważ w roku 2016 powód jest już osobą wykształconą i prowadzi dobrze prosperującą firmę, która w dodatku posługuje się walutą EURO!”.
Pani Sędzia zaprezentowała również niezwykle oryginalne rozumienie art. 385[2] kodeksu cywilnego jak i wiążącej przecież panią sędzię dyrektywy unijnej 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, która stanowi iż nieuczciwy charakter warunków umowy winien być oceniany z uwzględnieniem charakteru towarów lub usług, których umowa dotyczy, na moment zawarcia umowy, a także z uwzględnieniem wszelkich okoliczności towarzyszących zawarciu umowy oraz innych warunków umowy lub innej umowy, od której ta jest zależna (w oryginalnym brzmieniu: “Without prejudice to Article 7, the unfairness of a contractual term shall be assessed, taking into account the nature of the goods or services for which the contract was concluded and by referring, at the time of conclusion of the contract, to all the circumstances attending the conclusion of the contract and to all the other terms of the contract or of another contract on which it is dependent.”).
Pani Sędzia stwierdziła albowiem, że “nowelizacja ustawy prawo bankowe [tzw. “nowela antyspreadowa z roku 2011] uniemożliwia obecnie stwierdzenie nieważności umowy co do jej nieistniejących już niejasnych postanowień – również w części dotyczącej spłaconych już rat według wcześniej obowiązującej zasady tj. według tabeli kursów obowiązujących w banku w dniu spłaty.”
Dla przypomnienia, co stanowi art. 385[2] kodeksu cywilnego:
Oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.
Pani sędzia w uzasadnieniu do swojego orzeczenia tłumaczy również, dlaczego faktu ustalania przez bank kursów walut wg własnej tabeli kursowej nie ocenia jako przeczącego zasadom współżycia społecznego:
"Jeżeli chodzi o zarzut nieważności umowy z uwagi na jej sprzeczność z zasadami współżycia społecznego – to taka również tu nie występuje. Sprzeczność taka musiałaby istnieć w chwili zawierania umowy - tymczasem na początku jej obowiązywania była ona korzystna dla powoda. Wysokość rat uiszczanych przez powoda na rzecz pozwanego Banku była znacząco niższa od rat dla tożsamego kredytu zaciągniętego w złotówkach. W chwili zawierania umowy ten rodzaj kredytu na jaki zdecydował się powód był najtańszym spośród wszystkich ofert na rynku. Bez wątpienia w chwili zawierania umowy nikt nie był w stanie przewidzieć kursu (...) tj. czy wzrośnie i o ile , czy utrzyma się na stałym poziomie czy też zmaleje – co również było obiektywnie możliwe. Sprzeczność z zasadami współżycia społecznego zachodziłaby wówczas gdyby którakolwiek strona kontraktu lub osoba trzecia w sposób naganny wprowadziła na rynek czynniki, które spowodowałyby wzrost kursu (...) w celu osiągnięcia własnych korzyści poza mechanizmami rynku ekonomicznego. Aktualny kurs franka natomiast jest wynikiem normalnych reguł rynku ekonomicznego na którego wysokość nie ma wpływu żadna ze stron umowy. Powód zdawał sobie sprawę z ryzyka zaciągnięcia kredytu w (...) o czym świadczą stosowne zapisy umowy."
Jest to z pewnością niezwykle kreatywne podejście do zagadnienia dowolności ustalania kursów walut przez bank - kursów, które decydują zarówno o wysokości raty (kurs sprzedaży) jak i które ustalają wysokość długu w dniu wypłaty kredytu (kurs kupna).
Oto pani sędzia stwierdziła, iż bank nie postąpił sprzecznie z zasadami współżycia społecznego konstruując umowę w taki sposób, że zarówno kurs kupna - decydujący o wysokości zadłużenia, jak i kursy sprzedaży (decydujące o wysokości kolejnych rat kredytu) ustalał zupełnie dowolnie, zupełnie dowolnie zaniżając kurs kupna (aby kapitał w CHF był jak najwyższy) oraz zupełnie dowolnie zawyżając kurs sprzedaży, aby wpłacona rata była jak najwyższa. Pani sędzia wzięła pod uwagę jedynie wysokość raty - porównując ją z wysokością rat kredytu złotówkowego (znacząco wyższą w początkowej fazie obsługi kredytu). Skoro rata płatna przez kredytobiorcę "po kursie sprzedaży z tabeli banku" była niższa od raty, którą by kredytobiorca zapłacił, gdyby wziął kredyt złotówkowy a nie "frankowy", to - w ocenie pani sędzi - problemu nie ma.
To podejście jest o tyle dziwne, że Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w doskonale, jak by się wydawało, znanym orzeczeniu dotyczącym klauzul 3178 i 3179 (odpowiednio dotyczących kursu kupna i kursu sprzedaży z tabeli kursowej banku) wcale nie rozważał, czy raty płatne przez kredytobiorcę były niższe, czy wyższe, niż hipotetyczne raty analogicznego kredytu złotówkowego. W ocenie SOKiK (wyrok prawomocny, który obronił się w wyższych instancjach, gdzie Bank Millenium próbował go na wszystkie sposoby podważyć) kluczowy był fakt, że bank przyznał sobie jednostronnie prawo do ustalania swoich kursów walut dowolnie i na zasadach nieznanych kredytobiorcy - i to właśnie zostało uznane za główną przyczynę abuzywności klauzul, które nakazywały wypłacić kredyt wg kursu kupna a spłacać wg kursu sprzedaży z tabeli kursowej banku.
Pani sędzia Żarnowska-Sporysz być może po prostu nie znała kluczowego w tej sytuacji orzeczenia SOKiK sygn. XVII AmC 426/09 - Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 2010-12-14 co pozwoliło jej orzec "jak w sentencji".
Jakieś konsekwencje personalne wydania wyroku kwestionującego de facto prawomocne orzeczenie SOKiK sygn XVII AmC 426/09? Żadnych. Bo sędzia jest niezawisły.
Pozostaje mieć nadzieję, że sędziowie Sądu Okręgowego w Krakowie zostaną jak najszybciej przeszkoleni, co pozwoli im uzupełnić swą wiedzę na okoliczność istnienia prawomocnych i jak wydawać by się mogło - powszechnie znanych - orzeczeń odnoszących się do abuzywnych klauzul w umowach kredytów pseudofrankowych, bo fala pozwów przeciw bankom dopiero przecież nadciąga.
*********************************************
Dociekliwi mogą zapytać Prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie, ile zarabia pani sędzia Żarnowska-Sporysz.
Robi się to bardzo prosto, składając stosowny wniosek o udostępnienie informacji publicznej, o treści na przykład jak poniżej:
Prezes Sądu Okręgowego w Krakowie
email: prezes@krakow.so.gov.pl
WNIOSEK O UDOSTĘPNIENIE INFORMACJI PUBLICZNEJ
W związku z orzeczeniem sygn. akt I C 1851/14 wyrok z dnia 2016-03-03, w którym pani sędzia Irena Żarnowska-Sporysz m.in. wykazała się niezwykle oryginalnym pojmowaniem prawa w zakresie ochrony konsumentów przed abuzywnymi postanowieniami w umowach zawieranych z przedsiębiorcami, najwyraźniej nie chcąc zauważyć choćby istnienia obszernego i prawomocnego uzasadnienia SOKiK do wyroku z dnia 12/14/2010, sygnatura akt: XVII AmC 426/09 (klauzule nr 3178 i 3179 z Rejestru UOKiK), na podstawie art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. Nr 112 poz. 1198, z późn. zm.) zwracam się z prośbą o udostępnienie informacji w następującym zakresie:
Całkowite wynagrodzenie (łącznie ze wszystkimi nagrodami, premiami i innymi dodatkami - o ile wystąpiły) wypłacone przez Sąd Okręgowy w Krakowie pani sędzi Irenie Żarnowskiej-Sporysz za okres 1 czerwca 2015 - 31 maja 2016r. z oznaczeniem czy jest to kwota netto czy brutto oraz z podziałem na wynagrodzenie zasadnicze, premie, dodatki, nagrody, etc.
Niniejszy wniosek bierze się stąd, iż jako obywatel tego kraju utrzymujący z moich podatków panią sędzię, chcę po prostu wiedzieć, jakie wynagrodzenie rocznie pobiera sędzia, która nie ponosząc przecież odpowiedzialności za jakość swojego orzekania (czyli de facto za jakość wykonywanej pracy, za którą pobiera wynagrodzenie, ciesząc się jednocześnie niespotykanymi wśród innych grup zawodowych przywilejami), orzekając - pomija kluczowe, jak się wydaje, i prawomocne wyroki innych sądów, a w tej sytuacji wyrok odnoszący się do klauzul analogicznych z klauzulami, których dotyczył pozew kredytobiorcy przeciw bankowi w sprawie I C 1851/14.
W razie wątpliwości przypominam, iż Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku, w wyroku z 18 września 2013 roku sygn. II SAB/Gd 85/13 stwierdził, że zarobki sędziów sądu okręgowego są informacją publiczną, podlegającą udostępnieniu na wniosek.
Jednocześnie wnoszę o podanie informacji, w jakim banku, bądź bankach, pani sędzia Żarnowska-Sporysz była zadłużona (na jakie kwoty i na jakich warunkach kredytowania), i/lub jakie miała lokaty bankowe (na jakie kwoty i na jakich warunkach) w chwili wydawania orzeczenia I C 1851/14.
Forma przekazania informacji: poczta elektroniczna na adres email .....................
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zgodnie z ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. z 2002 r. Nr 101 poz. 926, z późn. zm.).
......................................
[miejscowość, data]
.......................................................
[imię i nazwisko, adres zamieszkania]