Rzecznik Finansowy miażdży Raiffeisen Polbank jeszcze bardziej
[13 września 2016]
Kredyty indeksowane produkcji Polbanku z roku 2007 i 2008 zostały już bezlitośnie zrównane z ziemią przez Rzecznika Finansowego.
A teraz następuje - na wyraźne życzenie banku Raiffeisen Polbank - ich "masakracja level Master"... :)
Rzecznik Finansowy zwraca się do Prezesa Czarneckiego z prośbą o wyjaśnienie, bank cośtam [udaje, że] wyjaśnia, ale nie wszystko i nie do końca, więc Rzecznik zwraca się do Prezesa Czarneckiego po raz drugi, tym razem już jak przysłowiowej "krowie na miedzy" tłumacząc Panu Prezesowi, dlaczego odwołanie w umowie do kursów kupna i sprzedaży waluty CHF zastosowane przez Polbank w umowie kredytu indeksowanego wypacza ideę waloryzacji, czyniąc ją pokracznym potworkiem nieistniejącym w polskim prawie.
W poniższej treści drugiego wystąpienia RF do Prezesa Czarneckiego znajduje się jakże piękny przykład teoretycznego kredytu na 300tys. zł, udzielonego na 12 rat, indeksowanego do CHF, czyli udzielonego "po kursie kupna" i spłacanego "po kursie sprzedaży". Nawet jeśli przyjąć niezmienność kursów i oprocentowania, to przez 12 miesięcy spłaty kredytu, dzięki "waloryzacji kursowej" bank w wymyślonym na potrzeby tej ilustracji przykładzie oskubie swojego klienta na dodatkową kwotę 45413zł, która nie będzie ani odsetkami od kredytu, ani prowizją za jego udzielenie, ani udostępnionym kapitałem w wysokości 300tys. zł. A wszystko to pomimo że przez cały rok spłaty kredytu, jak założono na potrzeby tego przykładu, kurs waluty nie ulegał zmianie.
Tak więc co to za "waloryzacja kursem", skoro nakazuje klientowi ponieść dodatkowe koszta nawet w przypadku, gdy kurs nie ulega zmianie?
Czy Prezes Czarnecki teraz już zrozumie, co się do niego pisze?
Oto pełna treść drugiego wystąpienia RF do Prezesa Raiffeisen Polbank Czarneckiego: