Reklamacja wypłaty kredytu z Polbanku czyli bankstera zabawa w ciuciubabkę
[12 kwietnia 2017]
Dziś odpoczniemy sobie na chwilę od działań wymierzonych w urzędy, które nie robią tyle, ile robić powinny, aby ukrócić banksterskie bezprawie i dla miłej odmiany powrócimy do opisywania dyskusyjnych pod względem etycznym praktyk stosowanych przez banki w odpowiedziach na reklamacje.
***
Banki, przynajmniej niektóre, mają często to do siebie, że nawet gdy ewidentnie "dadzą plamę", to za żadne skarby świata się do tego nie przyznają.
Grecki Polbank EFG (obecnie Raiffeisen) udzielał, szczególnie intensywnie w latach 2007-2008, kredytów "indeksowanych", opartych o Regulamin 2007HL0102.
Regulamin ten w paragrafie 7 ust. 4 opisuje sposób wypłaty takiego kredytu:
Pomijamy tym razem absurdalność zapisu o kursie "nie niższym niż kurs kupna" (o którym już wielokrotnie tu pisaliśmy), ponieważ dziś rzecz będzie dotyczyła jedynie faktu samej rzeczywistej wypłaty kredytu na podstawie pewnej umowy o kredyt indeksowany zawartej z Polbankiem w dniu 2 lipca 2007.
Otóż kredyt na kwotę 130500zł Polbank wypłacił w dniu 6 lipca roku 2007, zamieniając te złotówki na franki w kwocie 59132,72 CHF. Szybkie przeliczenie pozwala nam ustalić, że w tej sytuacji kurs kupna waluty CHF użyty do przeliczenia kwoty kredytu na CHF musiał wynosić 2,2069zł.
Dociekliwy kredytobiorca Polbanku otworzył sobie więc historyczne tabele kursowe Polbanku i sprawdził, jakież to kursy CHF obowiązywały w tym banku w dniu 6 lipca 2007.
Ku swojemu zdumieniu kredytobiorca odkrył, że żaden z kursów kupna dla CHF obowiązujących w tabelach Polbanku w dniu 6 lipca 2007 roku, nie wynosił 2,2069zł.
W dniu 6 lipca Polbank opublikował sobie dwie tabele kursowe: pierwszą o godz. 8:30, gdzie kurs kupna dla CHF wynosił 2,2101zł i drugą o godz. 12:00, z kursem kupna wynoszącym 2,2018zł. Czyli ani jeden ani drugi kurs kupna w żaden sposób nie pasuje do tej układanki. A tak naprawdę to... bardzo dobrze pasuje... Ale o tym dopiero na końcu... :)
Wrodzona dociekliwość pozwoliła kredytobiorcy ustalić, że kurs kupna równy 2,2069zł faktycznie wystąpił w tabeli Polbanku, ale dzień wcześniej, czyli w dniu 5 lipca o godz. 12. Kto nie wierzy, może to sobie zweryfikować samodzielnie TUTAJ.
Co robi dociekliwy kredytobiorca, który odkrywa, że bank uruchamiając kredyt użył wbrew swojemu własnemu regulaminowi kursu kupna zupełnie innego, niż jakikolwiek kurs obowiązujący "w momencie wypłaty środków"? Oczywiście składa w banku reklamację. :)
[7 grudnia 2016]
Dotyczy umowy kredytowej nr 200707HL011177025
Niniejszym wnoszę o podanie informacji, jaka tabela kursowa Polbanku (data i godzina Tabeli) obowiązywała "w momencie wypłaty środków z kredytu" na podstawie umowy nr 200707HL011177025.
Wnoszę o podanie daty i godziny wypłaty środków z kredytu na mocy umowy 200707HL011177025.
Wnoszę o podanie wysokości kursów kupna i sprzedaży waluty CHF w Tabeli kursowej Polbanku obowiązującej "w momencie wypłaty środków z kredytu" odnośnie umowy nr 200707HL011177025.
Wnoszę o podanie, wg jakiego kursu CHF względem PLN Bank dokonał przeliczenia wypłaty w wysokości 130500zł na walutę CHF.
Brak odpowiedzi na powyższe będzie oznaczał, iż sam Bank do wypłaty kredytu z tytułu umowy nr 200707HL011177025 nie zastosował się do zapisów par. 7 ust. 4 Regulaminu 2007HL0102.
W odpowiedzi Raiffeisen pisze tak:
Zauważmy, jak sprytnie napisano odpowiedź - kurs 2,2069zł obowiązywał rzekomo "w chwili wypłaty kredytu" ale nie wskazano, jaka to była ta chwila. :) Pomimo że w reklamacji bank otrzymał przecież bardzo jednoznacznie sformułowane oczekiwanie: "Wnoszę o podanie daty i godziny wypłaty środków z kredytu na mocy umowy".
Skoro tak, to spróbujmy doprecyzować:
[9 stycznia 2017]
Reklamacja odpowiedzi na reklamację nr 1666577
Ponownie wnoszę o podanie daty i godziny uruchomienia kredytu 200707HL011177025.
Po kolejnym niemal miesiącu bank udziela odpowiedzi:
Na uruchomienie kredytu składa się szereg czynności... Acha... :)
Na szczęście bank raczył wreszcie wyjawić datę i godzinę uruchomienia przelewu z wypłatą kredytu.
Nie mając wyjścia drążymy więc ten, jak widać wstydliwy dla banku, temat... :)
[9 lutego 2017]
Reklamacja odpowiedzi na reklamację nr 1695039.
Szanowni Państwo.
W Regulaminie 2007HL0102 w par. 7 ust. 4 czytam "...zgodnie z Tabelą obowiązującą w momencie wypłaty środków z kredytu".
Czy godz. 12:55 dnia 6 lipca 2007 to nie był "moment wypłaty środków z kredytu"?
Jeśli nie, to wnoszę o wskazanie tego momentu (data oraz godzina) oraz o wskazanie, który zapis mojej umowy 200707HL011177025 lub Regulaminu 2007HL0102 określa, jak definiuje się "moment wypłaty środków z kredytu", "...według kursu nie niższego niż kurs kupna zgodnie z Tabelą obowiązującą w momencie wypłaty środków z kredytu".
Wnoszę o wskazanie, która Tabela kursowa Polbanku (data i godzina) obowiązywała w Polbanku w dniu 6 lipca 2007 o godz. 12:55.
Po kolejnym prawie miesiącu, Bank odpowiada:
Czyli ponownie odpowiedź na proste pytanie: "Czy godz. 12:55 dnia 6 lipca 2007 to nie był "moment wypłaty środków z kredytu"?" jak widać przekracza skromne najwyraźniej możliwości banku Raiffeisen.
Co ciekawe, jak widzimy w tę jedną jedyną sprawę zdążyły się już w banku zaangażować aż trzy osoby: Pani Bernadeta, Pani Izabela i Pan Maciej...
Trudno by było bankowi w tym momencie odpuścić, bo atmosfera jakby się "zagęszcza"... :)
[9 marca 2017]
Szanowni Państwo.
Nastąpił chyba jakiś błąd, bo w reklamacji oznaczonej przez Bank numerem 1730937 nie pytałem o to, gdzie sobie mogę odnaleźć na stronie internetowej banku tabele kursowe Polbanku, bo to doskonale wiem.
Być może zaszła pomyłka i wysłaliście niewłaściwą odpowiedź do niewłaściwego adresata.
Może faktycznie ktoś pytał, gdzie znajdzie historyczne kursy walut Polbanku, ale tym kimś na pewno nie byłem ja.
Przypominam pytania, na które nie udzielono mi odpowiedzi, więc póki co reklamacja nr 1730937 jest reklamacją bez odpowiedzi.
W Regulaminie 2007HL0102 w par. 7 ust. 4 czytam "...zgodnie z Tabelą obowiązującą w momencie wypłaty środków z kredytu".
Pytanie pierwsze: czy godz. 12:55 dnia 6 lipca 2007 to nie był "moment wypłaty środków z kredytu"?
Pytanie drugie: Jeśli nie, to wnoszę o wskazanie tego momentu (data oraz godzina) oraz o wskazanie, który zapis mojej umowy 200707HL011177025 lub Regulaminu 2007HL0102 określa, jak definiuje się "moment wypłaty środków z kredytu".
Pytanie trzecie: Wnoszę o wskazanie, która Tabela kursowa Polbanku (data i godzina) obowiązywała w Polbanku w dniu 6 lipca 2007 o godz. 12:55.
Wnoszę o trzy odpowiedzi na trzy powyższe pytania. Macie już mało czasu - za chwile minie 30 dni od złożenia reklamacji która nadal jest pozostawiona bez odpowiedzi.
Tym razem za kontynuację tematu po stronie banku zabrała się Pani Marta :)
Trudno to już nawet jakoś skomentować, prawda? :)
Ciągu dalszego już niestety nie będzie, bo jak widać Raiffeisen Polbank za żadną cenę nie przyzna się do tego, że wypłacił kredyt nie wiadomo dlaczego wg kursu z dnia 5 lipca zamiast wg kursu z dnia następnego. A to oznacza, że nawet sam bank od pierwszego dnia ŹLE WYLICZA saldo kredytu - nawet gdyby pominąć wszystkie wady prawne umowy.
Oczywiście bank mógłby z tej niewygodnej sytuacji wybrnąć w bardzo prosty sposób: kurs 2,2069zł był kursem nie niższym niż kurs kupna obowiązującym "w momencie wypłaty środków z kredytu". Ale bez wątpienia bank tego nigdy nie zrobi... Kto z Was wie, dlaczego? :)
Sprawa zostanie teraz przekazana do UOKiK w celu zbadania, czy takie uporczywe uchylanie się przez bank od odpowiedzi na zadawane w reklamacji pytania nie mogłoby być na przykład uznane za nieuczciwą praktykę rynkową.