Opłata za monit w wysokości 30zł? Ten numer już nie przejdzie.

 

[2 grudnia 2015]

Kolejnym bąkiem, który ma zaszczyt gościć na stronie odfrankujkredyt.info, jest CitiBąk.

W roku 2014 UOKiK wydał wobec Bąka Zachodniego WBK decyzję dotyczącą nieuzasadnionego pobierania abstrakcyjnych opłat za monity przypominające o spłacie kredytu.

Bąki zwietrzyły niezły biznes, bazujący na niewiedzy i nieświadomości klientów. Zapomnisz zapłacić ratę, to bąk grzecznie Ci o niej przypomni listem zwykłym, który go kosztował 2 albo 3 złote, ale pobierze od Ciebie za tą przyjemność opłatę 10-15 razy większą. Ot, po prostu marża 1000% na usłudze. Czemu nie, skoro kredytobiorca grzecznie zapłaci.

UOKiK powiedział, że tak nie można. Opłata za monit ma być co najwyżej zwrotem kosztów monitu, a bąk nie ma prawa czerpać z tego tytułu żadnych zysków. Bąk Zachodni się o tym boleśnie przekonał. Raiffeisen Polbank również i od tego czasu nie śmie naliczyć za monit swoim klientom ani złotóweczki.

Niemniej jednak nie do wszystkich bąków dotarło, że tak nie wolno. Jedym z takich niegrzecznych bąków jest właśnie CitiBąk, który drze z klientów 25zł za każdy monit przysłany listem zwykłym.

Co zrobić, jeśli bąk przysłał Ci listem przypominajkę, za którą każe płacić 30zł? Albo jeśli dzwonił, żeby przypomnieć i też chce za tą usługę coś koło 20-30zł?

Krok pierwszy - wysyłamy reklamację.

Dotyczy opłaty w kwocie ...zł naliczonej przez Bank za monit z dnia ...

Niniejszym, powołując się na decyzję NR RBG - 21/2014 Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (https://uokik.gov.pl/download.php?plik=15619), składam reklamację pobierania przez Bank opłaty za monit w wysokości nieadekwatnej do rzeczywistych kosztów ponoszonych przez Bank z tego tytułu i jednocześnie wzywam Bank w trybie natychmiastowym do zaniechania naliczenia opłaty za przedmiotowy monit oraz do zwrotu wszystkich już pobranych opłat za wcześniejsze monity, pod rygorem zgłoszenia do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów skargi w tej sprawie. Zwrotu dotychczas pobranych opłat za monity proszę dokonać na nr mojego konta .................................... Z poważaniem. ...........................

W przypadku CitiBąka taka reklamacja nie pomaga. Odpowiedź bąka będzie wyglądać tak:

I teraz już widać, jak wielka jest bezczelność CitiBąka.

"Bank ponosi koszty związane z zaangażowaniem dodatkowych nakładów finansowych na uruchomienie i prowadzenie procesu windykacyjnego, co zdecydowanie podwyższa koszt realizacji zawartej umowy"

A świstak siedzi i zawija je w te sreberka... Opłata za znaczek pocztowy jest zryczałtowana - banki płacą operatorowi pocztowemu "abonament" niezależnie od tego, ile listów wyślą. Dział windykacji, zajmujący się windykacją - owszem, ma swoje koszty utrzymania, ale on istnieje i generuje koszty niezależnie od tego, czy Kowalski albo inny Nowak zapomniał zapłacić ratę, czy nie zapomniał. Więc takie tłumaczenia można włożyć między bajki i czytać je do snu przedszkolakom. Albo może i lepiej nie, bo potem by im się śniły jakieś koszmary... :)

Co powinien zrobić kredytobiorca po tak bezczelnej odpowiedzi bąka?

Zgodnie z treścią reklamacji - powinien przesłać zgłoszenie do UOKiK. Najlepiej za pomocą TEGO formularza, który daje możliwość załączenia skanu skandalicznej odpowiedzi bąka na reklamację.

Treść zgłoszenia? Choćby taka:

Niniejszym zgłaszam podejrzenie rażącego naruszania interesów konsumentów przez ............ [nazwa banku], który nalicza opłaty w nieuzasadnionej wysokości za monity przypominające o zaległości w spłacie zobowiązania, co w mojej ocenie jest działaniem identycznym jak stanowiące przedmiot postępowania UOKiK wobec Banku Zachodniego WBK, zakończonego wydaniem Decyzji nr RBG - 21/2014 

Na złożoną w tej sprawie do banku reklamację otrzymałem odpowiedź odmowną, której skan załączam. 

Uprzejmie proszę o wszczęcie w niniejszej sprawie postępowania wobec ........................ [nazwa banku] oraz o nakazanie Bankowi zwrotu wszystkich pobranych ode mnie, nieuzasadnionych opłat za monity. 

Po wysłaniu skargi, w poczuciu spełnienia obywatelskiego obowiązku cierpliwie czekamy na działania UOKiK, które na pewno wkrótce nastąpią. :)

Równolegle koniecznie zgłaszamy również sprawę do Rzecznika Finansowego, ponieważ UOKiK nie interweniuje w indywidualnych sporach klientów z bankami, a Rzecznik Finansowy właśnie do tego został powołany, aby pomagać konsumentom w takich właśnie, indywidualnych przypadkach sporów z bankami.  

Wniosek o zbadanie sprawy przez Rzecznika Finansowego

 

Niniejszym wnoszę o przeprowadzenie wobec CitiBanku postępowania w sprawie bezzasadnego naliczania absurdalnie wysokich i nieuzasadnionych opłat za monity w kwocie 25zł za jeden monit wzywający do zapłaty.

Bank odrzucił złożoną przeze mnie w tej sprawie reklamację (skan reklamacji oraz odpowiedzi Banku w załączeniu) i uchyla się od zwrócenia mi bezzasadnie naliczonych opłat.

Opłaty te w mojej ocenie w najmniejszym stopniu nie mają odzwierciedlenia w kosztach powiadomienia mnie o zaległości, jakie rzekomo dodatkowo Bank ponosi z tego tytułu (niech więc Bank udowodni Rzecznikowi, iż faktycznie ponosi taki koszt powiadomienia oraz windykacji).

W związku z powyższym proszę o interwencję w Banku.

Z poważaniem. 
...........................


Wniosek do Rzecznika Finansowego drukujemy, podpisujemy, skanujemy i skan wniosku z naszym odręcznym podpisem wysyłamy mailem na adresy Biura RF: porady@rf.gov.pl oraz biuro@rf.gov.pl

Skan wniosku z odręcznym podpisem jest warunkiem koniecznym, aby RF zaczął pracować nad naszym wnioskiem. 

 

 

 
Script logo