O przedawnieniu roszczeń
Typowe pytanie z forum "frankowego":
Wyjaśnijmy więc:
1. Przedawnieniu ulegają jedynie roszczenia o zapłatę.
2. Wady prawne umowy kredytowej NIE ULEGAJĄ PRZEDAWNIENIU!
Przykład:
- Umowa kredytowa (kredyt indeksowany) zawarta w lipcu 2008.
- Wypłata kredytu w sierpniu 2008.
- Pierwsza składka bezprawnego UNWW w wysokości 2000zł pobrana w sierpniu 2008.
- Druga składka bezprawnego UNWW w wysokości 1900zł pobrana w sierpniu 2009.
- pierwsza rata kredytu zapłacona we wrześniu 2008.
- raty kredytu płatne w złotych "po kursie sprzedaży" wynosiły, załóżmy, 1000zł.
- rata kredytu "odfrankowionego" (czyli tzw. "złotówki z liborem") powinny wynosić, załóżmy, 550zł.
Co się przedawniło? (stan na 3 maja 2019)
- składka UNWW pobrana przez bank w sierpniu 2008 - minęło już ponad 10 lat i bank jej już nie odda, bo uległa przedawnieniu.
- nadpłata (1000zł-550zł=450zł) dla rat zapłaconych od września 2008 do kwietnia 2009 uległy przedawnieniu i bank już tego nie odda, bo w sądzie powoła się na przedawnienie roszczenia.
- w czerwcu 2019 przedawniona będzie kolejna nadpłata w wysokości 450zł - powstała na racie zapłaconej w maju 2009. I tak co miesiąc przedawni się każda kolejna nadpłata na racie zapłaconej ponad 10 lat temu:
Co się nie przedawniło? (stan na 3 maja 2019)
- składka UNWW zapłacona w sierpniu 2009 nadal jest do odzyskania - nie upłynęło jeszcze 10 lat od momentu, gdy bank ją bezprawnie pobrał.
- nadpłata (1000zł-550zł=450zł) dla rat zapłaconych od czerwca 2009 do dziś nadal jest jeszcze w całości do odzyskania.
Tak więc data zawarcia umowy naprawdę nie ma żadnego znaczenia i o niczym nie przesądza.
I to by było na tyle. Prawda, że proste? :)