Pomagamy SSO Ewie Ligoń-Krawczyk zrozumieć, czym jest abuzywność w umowach "frankowych"
[18 grudnia 2017]
Pierwszy Wydział Cywilny Sądu Okręgowego po raz kolejny produkuje orzeczenie, które przeczy nie tylko prawu, ale i logice (oczywiście na korzyść banku pozwanego przez kredytobiorców).
Szefem pierwszego wydziału cywilnego w Sądzie Okręgowym w Warszawie jest pan sędzia Wagner, którego małżonka, pani Cudna-Wagner, jest prawniczką reprezentującą banki w sądach, choć to przecież z pewnością jedynie koincydencja... :)
A więc niniejszym uruchamiamy akcję pod kryptonimem "Pomóż Ewie".
***
……………………………………
[miejscowość, dnia]
Prezes Sądu Okręgowego w Warszawie
SSO Joanna Bitner
email: sekretariatprezesa@warszawa.so.gov.pl
do wiadomości otrzymuje:
Minister Sprawiedliwości
email: bm@ms.gov.pl
Szanowna Pani Prezes,
W związku z wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 7 lutego 2017, Sygn. akt I C 489/16, na podstawie art. 63 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997r., w trybie określonym w Ustawie z dnia 11 lipca 2014r. o petycjach (Dz.U. 2014 poz. 1195) korzystając z przysługującego mi konstytucyjnego prawa do zgłaszania petycji do organów władzy publicznej, wnoszę w interesie publicznym petycję do Prezesa Sądu Okręgowego w Warszawie o:
- niezwłoczne (czasowe) odsunięcie SSO Ewy Ligoń-Krawczyk od orzekania we wszelkich sprawach, w których wymagane jest od Sądu dokonanie kontroli incydentalnej - pod względem ewentualnej abuzywności określonych postanowień umownych - umowy zawartej pomiędzy przedsiębiorcą, a konsumentem, przy czym wnoszę o odsunięcie SSO Ligoń-Krawczyk od orzekania w w/w zakresie jedynie do czasu uzyskania przez Panią Prezes pewności, że SSO Ligoń-Krawczyk dysponuje faktycznymi umiejętnościami do orzekania o abuzywności postanowień umownych (w umowach o kredyty denominowane i indeksowane) w sposób zgodny z prawem polskim oraz unijnym.
- niezwłoczne zapoznanie SSO Ewy Ligoń-Krawczyk z treścią Sprostowania do dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich dostępną pod adresem http://eur-lex.europa.eu/legal-content/EN/TXT/?uri=CELEX%3A31993L0013R%2803%29
- niezwłoczne zapoznanie SSO Ewy Ligoń-Krawczyk z treścią strony internetowej Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pod adresem: https://finanse.uokik.gov.pl/chf/kalendarium/sprostowanie-dyrektywy-w-sprawie-nieuczciwych-warunkow-w-umowach-konsumenckich
- niezwłoczne zapoznanie SSO Ewy Ligoń-Krawczyk z sentencją uchwały Sądu Najwyższego Sygn. akt III CZP 17/15 z 20 listopada 2015r., ze szczególnym uwzględnieniem fragmentu o treści "1. Prawomocność materialna wyroku uznającego postanowienie wzorca umowy za niedozwolone wyłącza powództwo o uznanie za niedozwolone postanowienia tej samej treści normatywnej, stosowanego przez przedsiębiorcę pozwanego w sprawie, w której wydano ten wyrok (art. 365 i 366 k.p.c.)", ze szczególnym zwróceniem uwagi SSO Ligoń-Krawczyk na słowa "wyłącza powództwo",
- niezwłoczne zapoznanie SSO Ewy Ligoń-Krawczyk z treścią niniejszej petycji,
przy czym jeśli w ocenie Prezesa Sądu punkt pierwszy petycji nie jest wykonalny, wnoszę o wykonanie petycji w punktach 2-5, z pominięciem punktu pierwszego.
Uzasadnienie
W przedmiotowym wyroku sygn. akt I C 489/16 SSO Ligoń-Krawczyk uznała, że postanowienia umowne, zawartej przez pozwany bank z kredytobiorcami, nie mogą być uznane za abuzywne, pomimo że klauzule te zostały wpisane, jako niedozwolone, do Rejestru klauzul niedozwolonych UOKiK. Tymczasem w uchwale Sądu Najwyższego III CZP 17/15 z 20 listopada 2015r. Sąd Najwyższy orzekł, że "Prawomocność materialna wyroku uznającego postanowienie wzorca umowy za niedozwolone wyłącza powództwo o uznanie za niedozwolone postanowienia tej samej treści normatywnej, stosowanego przez przedsiębiorcę pozwanego w sprawie, w której wydano ten wyrok (art. 365 i 366 k.p.c.)".
W uzasadnieniu do w/w uchwały, Sąd Najwyższy pisze: "Nie ma potrzeby, aby inne osoby mogły wszczynać na nowo postępowanie o uznanie za niedozwolone postanowienia wzorca umowy o tej samej treści normatywnej przeciwko temu samemu pozwanemu przedsiębiorcy, GDYŻ SKUTKI WYROKU DZIAŁAJĄ NA ICH RZECZ W INDYWIDUALNYCH SPORACH Z TYM PRZEDSIĘBIORCĄ" - istnieje obawa, że ten fragment uzasadnienia do uchwały SN Sędzi Ligoń-Krawczyk jest najwyraźniej obcy.
Wyłączenie powództwa oznacza więc, że prawomocne orzeczenie SOKiK o abuzywności danej klauzuli umownej jest ostateczne i jego prawomocność dotyczy każdej umowy zawartej przez przedsiębiorcę, którego dotyczył wyrok SOKiK, z konsumentem, zawierającej "postanowienia tej samej treści normatywnej". W przypadku powództwa I C 489/16 tak właśnie było - postanowienia zawarte przez bank w umowie kredytowej będącej przedmiotem pozwu były postanowieniami "tej samej treści normatywnej" i dotyczyły tego samego przedsiębiorcy, którego klauzule "tej samej treści normatywnej" zostały prawomocnie zapisane w Rejestrze UOKiK. Czy rozumowanie zaprezentowane przez SSO Ligoń-Krawczyk w sprawie I C 489/16 w odniesieniu do zagadnienia "rozszerzonej prawomocności" było poprawne, pozostawiam ocenie Prezesa Sądu.
SSO Ligoń-Krawczyk uznała również, że postanowienia umowne odwołujące się do kursów kupna i sprzedaży waluty waloryzacji nie są abuzywne, ponieważ pozwany bank, w ocenie SSO Ligoń-Krawczyk, nie mógł w sposób dowolny ustalać kursów walut we własnej tabeli kursowej. Nie sposób się z takim rozumowaniem Sądu zgodzić, albowiem gdyby je upowszechnić, kwestionowałoby ono zasadność wpisania do Rejestru UOKiK np. klauzul nr 3178 i 3179, ponieważ niezależnie od tego, czy kontrola wzorca jest abstrakcyjna, czy incydentalna, w jednym i drugim przypadku należałoby stwierdzić, że bank nie może w sposób dowolny ustalać swoich kursów walut w swojej tabeli kursowej, ponieważ, cytując SSO Ligoń-Krawczyk "(...) bank zmuszony jest do dostosowania się do czynników umożliwiających konkurencję na tym tle w stosunku do pozostałych podmiotów rynku finansowego i odzwierciedlać realne tendencje rynkowe. Do tych czynników należą bieżące notowania kursów wymiany walut na rynku międzybankowym, podaż i popyt na waluty na rynku krajowym i inne. Oznacza to, że kryteria, które ostatecznie decydują o kursie ogłoszonym w tabeli, nie pozostają li tylko w gestii banku, natomiast twierdzenie strony powodowej, że zapis umowny odsyłający do omawianych mierników waloryzacji daje pole dla nieakceptowalnej dowolności banku w kształtowaniu obowiązków konsumenta, jest nieuprawnione.".
Konkludując w ten sposób, SSO Ligoń-Krawczyk wydaje się kompletnie nie rozumieć, że pełna dowolność w kreowaniu kursów walut przez bank nie musi wcale oznaczać, że przy kursie średnim NBP = 2,0zł bank ustali kurs kupna na 1 grosz, a kurs sprzedaży na 100zł. Wystarczy albowiem, żeby bank ustalił kurs kupna na 1,8zł, a kurs sprzedaży na 2,30zł i od razu powstaje pytanie, dlaczego bank przyjął akurat takie kursy, a nie np. kurs kupna 1,95zł oraz kurs sprzedaży 2,05zł. Czy więc ustalenie przez bank, potencjalnie, widełek kursowych na 1,8zł - 2,30zł to już jest rażące naruszenie interesów konsumenta-kredytobiorcy, czy jeszcze nie jest? W jaki sposób Sąd miałby stwierdzić, kiedy widełki kursowe stosowane przez bank jeszcze nie są rażące, a kiedy już są? A przecież bank może ustalić kurs kupna na 1,79zł a kurs sprzedaży na 2,31zł. Czy to już jest rażąco, czy jeszcze nie? Czy takie kursy w tabeli banku nadal jeszcze "odzwierciedlają realne tendencje rynkowe", czy już nie odzwierciedlają? A czy widełki 1,78zł i 2,32zł odzwierciedlają "realne tendencje", czy już nie? I tak dalej...
Czy w dniu zawarcia umowy z pozwanym bankiem przez powodów można było wykluczyć taką hipotetyczną sytuację, że kurs CHF spada do poziomu 1zł ale bank utrzymuje kurs sprzedaży na poziomie 2zł jednocześnie ogłaszając, że tabela kursowa banku - wymieniona w umowie kredytowej, jest wyłącznie tabelą prowadzoną na potrzeby rozliczeń dotyczących udzielonych przez bank kredytów "waloryzowanych"? Czy takie hipotetyczne działanie banku było wykluczone NA DZIEŃ ZAWARCIA UMOWY kredytowej? Czy treść umowy wykluczała takie posunięcie banku w razie drastycznego spadku wartości waluty CHF względem waluty PLN?
Abuzywność klauzul “walutowych” w umowach kredytów indeksowanych i denominowanych wynika przecież wyłącznie z faktu, że bank MÓGŁBY ustalać te kursy dowolnie (co przecież wcale nie nie oznacza, że ustalałby je na poziomach tak abstrakcyjnych, jak 1 grosz dla kupna i 100zł dla sprzedaży). Czy w ocenie Prezesa Sądu SSO Ewa Ligoń-Krawczyk była tego świadoma, wydając orzeczenie I C 489/16? Czy SSO Ligoń-Krawczyk aby na pewno wie o tym, że oceny abuzywności dokonuje się wyłącznie wg stanu na dzień zawarcia umowy kredytowej? Odpowiedzi na powyższe pytania pozostawiam również ocenie Prezesa Sądu - Adresata niniejszej petycji.
Z uwagi na powyższe, niniejsza petycja jest w pełni zasadna, albowiem pilne czasowe odsunięcie SSO Ewy Ligoń-Krawczyk od orzekania w sprawach wymagających przeprowadzenia przez sąd kontroli incydentalnej umowy pod względem abuzywności oraz pilne zapoznanie SSO Ligoń-Krawczyk z wymienionymi w petycji materiałami z pewnością pozwoli w przyszłości uniknąć wydawania przez Sąd Okręgowy w Warszawie podobnie kontrowersyjnych orzeczeń.
Uprzejmie przypominam, iż zgodnie z art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 11 lipca 2014 r. o petycjach, niniejsza petycja podlega niezwłocznie opublikowaniu na stronie internetowej Sądu Okręgowego w Warszawie.
Niniejszym oświadczam, iż nie wyrażam zgody na publikację moich danych osobowych
.……………………………….
[imię, nazwisko, adres zamieszkania]
- petycjassoewaligonkrawczyk.docx
Plik z petycją do edycji w formacie docx