Prawnik płakał, jak apelował, czyli Polbank odwołuje się od łomotu w pierwszej instancji...

 

[16 maja 2018]

Polbank Raiffeisen dostaje już niemal regularnie potężne lanie od sądów za swoje pseudokredyty indeksowane. Przykładem takiego bolesnego dla Polbanku doświadczenia sądowego jest niedawny wyrok II C 2982/16 Sądu Rejonowego Warszawa-Wola z dnia 10.01.2018, gdzie Sąd dosłownie zmasakrował indeksowaną umowę frankową Polbanku, na przykład pisząc w uzasadnieniu tak:

Z treści umowy i regulaminu w żaden sposób nie wynika, w jaki sposób nastąpić ma ustalenie przez pozwany bank kursu kupna i sprzedaży franka szwajcarskiego. W żaden sposób nie precyzuje tego samo odwołanie się do tabeli banku, gdyż w dalszym ciągu nie wiadomo, w jaki sposób następuje ustalenie przez pozwany bank kursu kupna i sprzedaży franka szwajcarskiego publikowanych w tabelach banku. Tym samym pozwany mógł kształtować te kursy w sposób jednostronny, dowolnie, wedle swojej tylko woli. Umożliwiało to pozwanemu bankowi dowolne i wiążące dla powodów ustalanie kursów kupna i sprzedaży franka szwajcarskiego, co wpływało by jednocześnie na wysokość zobowiązania powodów. Przyznanie sobie takiego prawa, z jednoczesnym pozbawieniem powodów jakiegokolwiek wpływu w tym zakresie, jak również pozbawieniem powodów możliwości poznania sposobu kształtowania przez bank kursu CHF, bez wątpienia narusza interesy konsumentów i jest sprzeczne z dobrymi obyczajami. Zakwestionowane przez powodów klauzule indeksacyjne zawarte w regulaminie nie odwołują się do obiektywnych, sprawdzalnych i niezależnych od banku kryteriów, o których wiedza byłaby dostępna dla kredytobiorcy. Z jednej strony konsumenci nie mając żadnego wpływu na sposób ustalania kursu kupna i sprzedaży franka szwajcarskiego publikowany w tabeli, nie wiedzą, w jaki sposób kursy te są ustalane przez bank. Z drugiej strony bank nie ma wyznaczonych kontraktowo żadnych ram i ograniczeń przy ustalaniu kursu waluty. W konsekwencji umowa przyznaje mu w tym zakresie pełną dowolność. Kwestionowane przez powodów postanowienia uchybiają zasadzie uczciwości i rzetelności, mają na celu ochronę interesu tylko jednej strony kontraktu, która może kształtować dowolnie treść zobowiązania konsumentów, w przez to przerzucić na nich całe ryzyko. Pozwany bank miał możliwość przeliczenia zobowiązania konsumentów według dowolnie obranego kursu, nie wskazując żadnych kryteriów, wedle których ustalenie tego kursu miałoby następować. Należy przy tym zaznaczyć, że na kurs waluty określony tabelą banku tylko częściowo wpływają czynniki obiektywne, zawiera on bowiem również marżę ustalaną przez bank.

 

Powyższe nie oznacza, że Sąd uznał, iż zupełnie dowolny kurs był stosowany w trakcie wykonywania umowy kredytu z dnia 26 stycznia 2008 roku, jednakże w niniejszej sprawie kluczowe jest to, że gdyby pozwany chciał tak postępować, nie było ku temu żadnych przeszkód przewidzianych w postanowieniach umowy i regulaminu. Bez znaczenia jest też, jak kształtował się kurs franka szwajcarskiego w trakcie wykonywania powyższej umowy i czy istotnie odbiegał on od kursów funkcjonujących na rynku, czy też średniego kursu NBP, który w istocie nie ma charakteru kreacyjnego, a pochodny między innymi od danych przedstawianych przez pozwanego. Liczy się bowiem sposób umownego ukształtowania praw i obowiązków konsumenta, a nie sposób wykonywania danej umowy. Dlatego właśnie za chybione musiały zostać uznane wszystkie te zarzuty zgłoszone przez pozwany bank, które były oparte na twierdzeniach, że przez cały okres spłacania kredytu udzielonego powodom kursy sprzedaży publikowane przez poprzedników prawnych pozwanego banku, a następnie przez pozwany bank w tabelach, o których mowa w treści § 2 pkt 12 regulaminu, były kursami rynkowymi, których wysokość zależała od obiektywnych czynników o charakterze ekonomicznym. Raz jeszcze należy podkreślić, że istotne w niniejsze sprawie jest nie to, jak strony realizowały umowę kredytu hipotecznego zawartą w dniu 26 stycznia 2008 roku w zakresie indeksacji kredytu, lecz to, co jest zawarte w postanowieniach tej umowy dotyczących waloryzacji rat kapitałowych.

Polbank jednak nie daje za wygraną i koniecznie chce, aby mu równo puchło, więc wręcz uprasza się o powtórne lanie, tym razem już w Sądzie Apelacyjnym.

Poniżej możecie zapoznać się z podjętą przez prawnika banku rozpaczliwą próbą ratowania beznadziejnej dla Polbanku sytuacji, którą bank ten zawdzięcza nieuczciwej umowie o kredyt indeksowany. Respekt wzbudza poziom absurdu w wywodach bankowego mecenasa, mających za zadanie przekonać skład sędziowski w apelacji, że nieuczciwa polbankowa indeksacja za pomocą regulaminu 2007HL0102 nie tylko nie była nieuczciwa, ale wręcz była dla kredytobiorców... korzystna!

Powodowie zyskali przecież na indeksacji 10950zł w stosunku do kredytu wiborowego! :)

Lektura tej apelacji jednoznacznie wskazuje, że nie ma się czego bać pozywając Polbank o odfrankowienie nieuczciwej umowy indeksowanej, bo bank ten nie ma dosłownie nic na swoją obronę. Jedyne, co mu pozostało, to brednie o "kursach rynkowych", którymi ponoć były kursy z tabeli Polbanku, co jest o tyle bezczelne, że przecież Polbank był jednym z rekordzistów w dyscyplinie pod nazwą "spread walutowy".

Kursy Polbanku były tak bardzo rynkowe, że po zawarciu aneksu o spłacie kredytu frankami kupowanymi w kantorze można było zaoszczędzić kwotę rzędu 60zł na jednej racie, która według "rynkowej" tabeli Polbanku wynosiła 1200zł.

No ale najwyraźniej po prostu kursy walut w kantorach internetowych były "wybitnie nierynkowe"... ;)

A więc miłej lektury!

UWAGA!!! Ostrzeżenie!!!

Ze względu na potencjalną szkodliwość oparów absurdu zaleca się podczas lektury poniższego szeroko otworzyć okno.

odfrankujkredyt.info nie ponosi żadnej odpowiedzialności za nieprzewidywalne dla zdrowia skutki wywołane lekturą poniższej apelacji. ;)

 

apelacja polbank radoslaw łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

apelacja polbank radosław łopiński

A teraz wietrzymy mieszkanie... :)

 

 
Script logo